9 sierpnia 2025 roku odbyły się uroczystości upamiętniające 83. rocznicę śmierci Edyty Stein – św. Teresy Benedykty od Krzyża OCD, Patronki Europy.

Program sierpniowych obchodów rozpoczął się Drogą Modlitewną wzdłuż rampy w byłym obozie Birkenau – symbolicznej ostatniej drodze świętej. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. dyrektor Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu ks. Dariusz Chrostowski, przedstawiciele Centrum oraz przybyli wierni.

Ks. Dariusz przypomniał, że gromadzi ich pamięć Patronki Europy:

„Urodziła się we Wrocławiu w 1891 roku. Wychowana w wierze żydowskiej, szukała prawdy w filozofii, aż odnalazła ją w Chrystusie. W 1939 roku pisała w testamencie: ‘Proszę Pana, aby przyjął moje życie i śmierć… za pokój na świecie’.”

Podkreślił też aktualność jej przesłania:

„Niech dzień jej wspomnienia będzie wielką modlitwą o sprawiedliwy pokój w Europie, a szczególnie w Ukrainie.”

Droga Modlitewna zakończyła się przy pomniku między ruinami komór gazowych i krematoriów – miejscu pamięci wszystkich ofiar Auschwitz. Delegacje złożyły tam znicze.

Po południu, w Centrum Dialogu i Modlitwy, otwarto wystawę „Edyta Stein. Portret własny”. Gości powitał ks. Dariusz Chrostowski, który podkreślił:

„Spotykamy się w miejscu, które pamięta tragedię Auschwitz. W tym kontekście życie Edyty Stein staje się świadectwem prawdy, odwagi i nadziei. Była jedną z pierwszych kobiet z doktoratem z filozofii, nauczycielką, autorką i obrończynią dialogu. Łączyła rozum z głęboką wiarą, a jej droga – od żydowskiego domu we Wrocławiu, przez chrzest, po życie karmelitanki – pokazuje, że miłość jest kluczem do zrozumienia cierpienia.”

Dyrektor przypomniał również, że w sierpniu 1942 roku Edyta Stein zginęła w Auschwitz wraz z siostrą Różą, pozostając wierna zarówno swojemu pochodzeniu, jak i wierze.

Wystawa prezentuje najważniejsze etapy jej życia – od młodości i studiów, przez rozwój duchowy, aż po męczeńską śmierć w obozie.

Ostatnim punktem obchodów była Msza św. w oświęcimskim Karmelu pod przewodnictwem biskupa bielsko-żywieckiego Romana Pindla. W homilii przedstawił on Edytę Stein jako oblubienicę czujną na Boże znaki i wiernie odpowiadającą na każde Jego wezwanie:

„Nigdy nie zabrakło w niej oliwy, by z właściwą dyspozycją wychodzić naprzeciw przychodzącego jej Pana. Wstąpiła do zakonu, wypełniała wszystkie powierzone jej zadania, zgłębiała wiarę wyrażoną w katechizmie i w tekstach św. Tomasza z Akwinu. Sama nie zabiegała za wszelką cenę o ocalenie swojego życia w obliczu narastającego terroru i niebezpieczeństwa w Niemczech i Holandii. Wyszła naprzeciw Pana z płonącą lampą, gotowa na spotkanie z Nim na zawsze – gdy opuszczała klasztor w Echt, gdy wieziono ją do KL Auschwitz-Birkenau i gdy stanęła wobec śmierci w komorze gazowej 9 sierpnia 1942 roku.”

W modlitwie uczestniczyli także ks. Dariusz Chrostowski, ks. Manfred Deselaers, kapłani z diecezji bielsko-żywieckiej i archidiecezji krakowskiej, karmelici bosi oraz salezjanie.

W 83. rocznicę śmierci św. Edyty Stein w Oświęcimiu przypomniano jej życie jako świadectwo odwagi, wiary i miłości silniejszej niż cierpienie. Jej przesłanie pokoju i dialogu pozostaje wciąż aktualne, inspirując do budowania pojednania w dzisiejszym świecie.

Zdjęcie: Robert Karp
Zdjęcie: Robert Karp
Zdjęcie: Robert Karp
Zdjęcie: Robert Karp