„Pamięć o Auschwitz jest ważnym elementem na przyszłość, pozwala zrozumieć lepiej dzisiejszy świat” –powiedział dyrektor oświęcimskiego Centrum Dialogu i Modlitwy ks. Jan Nowak podczas Mszy św. w intencji ofiar obozu Auschwitz oraz żyjących byłych więźniów o Boże błogosławieństwo i zdrowie. Eucharystia została odprawiona 28 stycznia w sąsiadującym z Miejscem Pamięci Centrum Dialogu, z okazji 73. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu KL Auschwitz-Birkenau.

W modlitwie, której przewodniczył rzecznik Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik uczestniczyli m.in. kilkudziesięciu byłych więźniów obozu, wicepremier Beata Szydło, przedstawiciele lokalnej społeczności Oświęcimia i pracownicy Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz Centrum Dialogu i Modlitwy.

Pozdrawiając uczestników liturgii, ks. Rytel-Andrianik przyznał, że sam jest wnuczkiem więźnia Treblinki. „To, co nas łączy, to doświadczenie tego szczególnego miejsca. Chciałbym powiedzieć tylko trzy słowa i dedykować wszystkim trzy razy ‘m’. Papież Franciszek, kiedy był w Auschwitz, milczał. A więc milczenie. Ale kiedy był już w Krakowie, mówił – czyli mówienie o tym, co się tu dokonało, świadczenie. I trzecie bardzo ważne słowo na ‘m’, to modlitwa” – podkreślił duchowny, zwracając uwagę na fakt, że wspólnie dziś modlą się byli więźniowie i przedstawiciele władz państwowych.

Ks. Nowak w kazaniu wskazał, że pamięć jest ważnym elementem na przyszłość i pozwala zrozumieć lepiej dzisiejszy świat. „Pamięć nie tylko o Auschwitz, ale o całej tragedii obozów koncentracyjnych, pamięć o was, byłych więźniach, o tych, którzy zginęli” – powiedział dyrektor Centrum Dialogu i Modlitwy.

„Bo historia to nie wyłącznie fakty, ale refleksja nad odpowiedzialnością zbiorową, osobistą i postawą człowieka. Chodzi o to, by uzbroić człowieka we własną wybraną odpowiedzialność” – dodał, odwołując się do myśli św. Teresy Benedykty od Krzyża o tym, że słowo przychodzące do Boga spotyka nas dokładnie tam, gdzie jesteśmy.

Modlitwę powszechną podczas liturgii przeczytała Maria Podstawna z Będzina, która urodziła się w Auschwitz-Birkenau. W rozmowie przyznała, że dzięki wierze, jej matce udało się przetrwać piekło obozu, choroby.

„Mamusia miała zrobiony z chleba różaniec. Dostała go za swoją porcję chleba. Cały czas wierzyła, że wyjdzie z obozu. Tak się stało. Ocalałyśmy” – wspominała.

Wśród kapłanów koncelebrujących liturgię byli m.in. księża i zakonnicy pracujący na terenie dekanatu oświęcimskiego, archidiecezji krakowskiej oraz duchowni związani z Centrum Dialogu i Modlitwy.

W sobotnich głównych uroczystościach na terenie byłego obozu niemieckiego w Brzezince wzięli udział m.in. byli więźniowie obozu. Podczas modlitwy przy pomniku reprezentanci judaizmu i przedstawiciele wyznań chrześcijańskich wspólnie odczytali Psalm 42.

Autor: Robert Karp, diecezja.bielsko.pl